Wstać, ogarnąć się, zjeść i obowiązki. Wrócić do domu, ogarnąć się, zjeść i obowiązki. Znowu jeść, iść spać, żeby rano wstać. Macie tak czasem? Ja tak. W kółko powtarzająca się rutyna. Najczęściej w środku tygodnia, kiedy mamy najwięcej na głowie a czasu ubywa. No i co z tym zrobić. Trudno jest normalnie funkcjonować kiedy robimy te same czynności przez dłuższy okres czasu. Można zwariować. Oczywiście są ludzie, którym to odpowiada i w żadnym wypadku tego nie oceniam. Wręcz podziwiam, ponieważ jestem osoba, która lubi robić codziennie coś nowego, a kiedy czynności zbyt często się powtarzają zaczynam się nudzić i zniechęcać. Wtedy trzeba szukać motywacji, aby zrobić to, co do Nas należy, dlatego lepiej być nakręconym bez przerwy, aby nie mieć czasu na zniechęcenie się. Działać na pełnych obrotach. Tylko jak to zrobić?
Oto moje 5 sposobów na pokonanie codziennej monotonii:
1. Długa, relaksująca kąpiel
Chyba moja ulubiona czynność-gorąca kąpiel mnóstwo piany, pachnące kule do kąpieli i mogę tak siedzieć godzinami. Odprężyć się i przez chwilę nie myśleć o niczym tylko zadbać o siebie.
Chyba wszyscy lubimy kawę i ciasteczka? W dodatku spędzenie chwili czasu w miłym towarzystwie naprawdę dobrze Nam zrobi. Pozwoli na chwilę odłączyć się od codzienności i porozmawiać na przyjemne tematy.
Warto znaleźć chociaż godzinkę na wypad do pobliskiej kawiarenki.
Warto znaleźć chociaż godzinkę na wypad do pobliskiej kawiarenki.
Nie zajmie nam dużo czasu a dotlenimy nasz mózg i od razu poczujemy energię do działania. Ponadto każda aktywność fizyczna bardzo dobrze wpływa na nasze zdrowie oraz samopoczucie
Każdy ma rzecz, którą kocha robić. Może to być czytanie książek, fotografia, gotowanie cokolwiek. Każdy jest w końcu inny. Ja na przykład kocham rysować i gdy w moje życie wkrada się rutyna, siadam z kartką papieru, ołówkiem i od razu czuję, że żyję!
5. Medytacja
Na początku nie jest to łatwe, lecz po kilku tygodniach staje się normalne. Mózg odpoczywa od zmartwień i ciągłych myśli, przez co czujemy niesamowitą ulgę i przypływ energii. Na początku byłam sceptycznie nastawiona, nie wierzyłam, że to coś daje. Teraz jednak wiem, że działa i naprawdę polecam.
5. Medytacja
Na początku nie jest to łatwe, lecz po kilku tygodniach staje się normalne. Mózg odpoczywa od zmartwień i ciągłych myśli, przez co czujemy niesamowitą ulgę i przypływ energii. Na początku byłam sceptycznie nastawiona, nie wierzyłam, że to coś daje. Teraz jednak wiem, że działa i naprawdę polecam.
A Wy jak walczycie z codzienna rutyną? :)
Zawsze interesowałem się tematem medytacji, najlepsze chyba są spacery oraz skupienie na pasji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ;)
Świetny post. Sama kocham godzinami wysiadywać w wannie. To takie ahh <3 o niczym nie myśleć i słuchać muzyki. No i oczywiście pozdrawiam :D
OdpowiedzUsuńOj tak mi skupianie się na pasji bardzo pomaga jak zacznę coś robić na blogu to nie mogę przestać :D
OdpowiedzUsuńMój blog
Ja walczę z rutyną dobrą muzyką, relaksującą kąpielą i ostatnio jedzeniem.
OdpowiedzUsuńPewnie bym byla bardziej aktywna, ale z uwagi na brak sił w ostatnich 2 miesiacach ciazy stałam się bardziej leniwa ;c
buziaki
Jak zwykle Niezwykle - Misa Durst
Mega motywujący blog!! Super
OdpowiedzUsuńKąpiel to moja ulubiona wieczora "rozrywka" :)
OdpowiedzUsuńMi pomaga mieć mieć dobry humor i relaks trening, bo po nim mam to uczucie energii, oraz udane zakupy😉
OdpowiedzUsuńja z nią nie walczę :D Lubię wszystko to co robię w ciągu dnia i się nie nudzę :)
OdpowiedzUsuńdodaję do obserwowanych :)
Ja nie mam czasu na nudę , zawsze jest coś do roboty :)
OdpowiedzUsuńJa, jako włosomaniaczka, zazwyczaj relaksuję się robiąc spa dla moich włosów ;) Fajny post!
OdpowiedzUsuńnataliapoczatek.blogspot.com
Długa kąpiel zawsze pomaga! :)
OdpowiedzUsuńDobre pomysły ;)
OdpowiedzUsuńgrlfashion.blogspot.com
Zapraszam;* Odwdzięczam się za każdą obserwację :D
Świetne pomysły. U mnie sprawdza się najlepiej długi spacer a później kąpiel w gorącej wodzie z ogromną ilością piany. :)
OdpowiedzUsuńInteresuję się jogą, medytacją i innymi tego typu rzeczami, ale kończy się właśnie tylko interesowaniem, a nie wzięciem sprawy w swoje ręce, chyba czas to zmienić. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo fajne sposoby na pokonanie monotonii, ale też zrelaksowanie i odstresowanie się :)
OdpowiedzUsuńKąpiel to to co kocham!
OdpowiedzUsuńONLY DREAMS
Uwielbiam wieczór z książką i ciepłą herbatą pod olbrzymim kocem, dodatkowo uwielbiam robić zdjęcia, więc do też sprawia mi radość i jest odskocznią od codzienności. Co do spacerów to spacer z psiakiem - coś co jest niby codziennością, ale też bardzo przyjemną czynnością :) pozdrawiam, świetny post!
OdpowiedzUsuńSpacer a potem długa kąpiel...idealnie! :) Zapraszam do mnie! :)
OdpowiedzUsuńJeśli chcę walczyć z rutyną staram się zrobić coś nowego, nawet małego jak, np. ugotować coś po raz pierwszy, przeczytać książkę z nowego gatunku itp. ;) Polecam!
OdpowiedzUsuńChyba skorzystam z opcji odprężającej kąpieli... nie pamiętam kiedy ostatni raz ją robiłam :)
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam towarzystwo, kocham siedzieć i chociażby milczeć ale mieć przy sobie kogoś, kto nawet milczeniem potrafi poprawić nastrój. Kawa to druga rzecz, którą lubię pić kiedy dopada mnie rutyna jakoś po niej zawsze czuję sę lepiej, a więc punkt drugi jest moim faworytem! :D
OdpowiedzUsuńChętnie :D
OdpowiedzUsuńNumer 4 zawsze do mnie przemawia <3
OdpowiedzUsuńagnesssja.blogspot.com
Świetne sposoby, moim faworytem jest chyba numer 2 :P
OdpowiedzUsuńKawa u mnie też niemalże 'must do everyday' haha :D Kiedyś próbowałam medytacji, ale niestety totalnie mi to nie wyszło.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam oraz obserwuję. ;)
Mój blog - klik!
fantastic post dear & wonderfull idea,keep posting..
OdpowiedzUsuńhttps://clicknorder.pk online shopping in pakistan
Kawa i ciacho, to jest to :D
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post :)
www.stylishmegg.pl/2018/02/paszczyk-w-kolorze-baby-blue_22.html
Niejednokrotnie w moje życie wkrada się nutka codziennej rutyny...
OdpowiedzUsuńJak sobie z nią radzę? hm... zazwyczaj próbuje gdzieś wyjść, choćby miałby to być krótki spacer :D
Pozdrawiam i zapraszam do mnie!
lublins.blogspot.com
Ostatniego punktu nie próbowałam, ale z resztą się zgadzam ! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam !
Świetny post, bardzo fajnie dobrałaś zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCo do medytacji to nigdy nie próbowałam, ale reszta ciastko, spacer jestem na taaak!
Używam pierwszych czterech sposobów ;) Medytacji nigdy nie próbowałam.
OdpowiedzUsuńZnam wszystkie sposoby, ale najbardziej pomaga kawa :D
OdpowiedzUsuńJa osobiście przepadam za medytacją! Genialny post <3
OdpowiedzUsuńnightmareskillme.blogspot.com
Przydatne rady, ja często korzystam z punktu 4:)
OdpowiedzUsuń